"Powódź"

Kolejny poranek pod znakiem bólu głowy

Moja czaszka pęka na dwie równe połowy

Patrzę w lustro i pięścią je tłukę z obrzydzeniem

Gardzę sobą odkąd jestem tylko cieniem


Ref.:

Utonę w powodzi znów

By zapomnieć i uciec w marzenia

Wiem że popełniłem błąd

Za który płacić będę do końca istnienia


Włócząc się wśród nieznajomych twarzy

Dryfując między ludźmi których wzrok mnie parzy

Szukam inspiracji, sensu i nadziei

Chociaż wiem, że umieram, i nic tego nie zmieni


Ref.:

Utonę w powodzi znów

By zapomnieć i uciec w marzenia

Wiem że popełniłem błąd

Za który płacić będę do końca istnienia


I tonę w powodzi znów

Tak bardzo się boję, że nie wypłynę już

Wiem że popełniłem błąd

I dla samego siebie brakuje mi słów


Gdybym mógł, gdybym mógł zacząć jeszcze raz

Inaczej bym wykorzystał mój czas

Gdybym mógł, gdybym mógł zacząć jeszcze raz

Inaczej bym wykorzystał mój czas

Royek!


Uwaga uwaga! Oto utwór napisany na cześć ziomala Dariusza R. Kto zna ten wie o kogo chodzi :D


"Royek"

Skąd się wziął – tego nie wie nikt

Ostatnia ostoja polskiej gospodarki

Człowiek - potęga, jak pomnik z marmuru

Gdy z majestatem wsiada do swojej żniwiarki


Niepokonany mistrz gier karcianych

I absolutny król parkietu

Jego boginią jest pani Warka

A jego synami para waletów


Royek, Royek, człowiek rokendrola

Gdziekolwiek się pojawi tam jazda i swawola

Do Royka się modli całe ludzkie plemię

Bo nie Ziemia go przyciąga, ale on przyciąga Ziemię


Już we wszystkich mediach dominuje temat

Sejm uznał, że Royek będzie rządził Polską

Tymczasem sam heros pisze nowy schemat

By świnie eksportować do Turcji drogą morską


Royek, Royek, człowiek rokendrola

Gdziekolwiek się pojawi tam jazda i swawola

Do Royka się modli całe ludzkie plemię

Bo nie Ziemia go przyciąga, ale on przyciąga Ziemię




O mnie


Student.

Kontakt ze mną pod adresem mailowym/tlenowym: bartosz-m@o2.pl bądź przez gg: 2651193.