Kamień
Zbierz się w grupę
Uczep się ogona suki
Lub w wężowej grdyce utkwij
Albo pod niedźwiedzim strupem
I zapoluj na zająca
Ganiaj, pluj, uderzaj, kąsaj
Czekaj na przychylne słowo
Może rzucą jakiś ochłap
Nim nasycisz swe pragnienie
Przeżuj dobrze, bo ci w gardle
Kawał mięsa utkwi nagle
Jak palący kwas – sumienie
Kiedy kamień będziesz rzucać
Schowaj łeb między ramiona
Drugiej szansy nie dostaniesz,
Tłumom zdarza się pudłować.
Zbierz się w grupę
Uczep się ogona suki
Lub w wężowej grdyce utkwij
Albo pod niedźwiedzim strupem
I zapoluj na zająca
Ganiaj, pluj, uderzaj, kąsaj
Czekaj na przychylne słowo
Może rzucą jakiś ochłap
Nim nasycisz swe pragnienie
Przeżuj dobrze, bo ci w gardle
Kawał mięsa utkwi nagle
Jak palący kwas – sumienie
Kiedy kamień będziesz rzucać
Schowaj łeb między ramiona
Drugiej szansy nie dostaniesz,
Tłumom zdarza się pudłować.